W inicjatywy Green Smart City z pewnością wpisuje się innowacyjny projekt Wavelo. Podczas panelu o tym samym tytule odpowiedzieliśmy na pytania skąd pomysł na Wavelo? Z jakimi utrudnieniami musieliśmy się zmierzyć wdrażając Wavelo na rynek? Czy ludzie chętnie korzystają z nowoczesnych rozwiązań dla miast, takich jak rowery miejskie, auta na minuty? I wreszcie czy rower miejski to dobry sposób na walkę ze smogiem?
Skąd pomysł na Wavelo?
Kraków, pomimo tego, że był pierwszym polskim miastem, które wprowadziło rowery miejskie, nie miał szczęścia do stabilnych i długo trwających systemów rowerowych. My – startując w przetargu na obsługę tego miasta – dostrzegliśmy ogromny potencjał w Krakowie i jego mieszkańcach. Wierzyliśmy, że całoroczny, niezwykle elastyczny system, jaki proponujemy na dobre wpisze się w krajobraz miasta i doprowadzi do myślenia, że rowerem można jeździć o każdej porze roku. I tak też się stało. Wavelo cieszy się coraz większą popularnością, a naszą ambicją jest dalszy rozwój i przeniesienie na rodzimy rynek rozwiązań przetestowanych m.in. w Rotterdamie, które umożliwiają rozładowanie zatorów drogowych.
Z jakimi utrudnieniami musieliście się zmierzyć wdrażając Wasz produkt na rynek?
Wystartowaniu rowerów miejskich w Krakowie towarzyszyła niemała rewolucja. To pierwszy system rowerowy w Polsce, w którym użytkownicy realnie partycypują w kosztach działania systemu. Na początku spotkaliśmy się z falą krytyki za to rozwiązanie, mieszkańcy oczekiwali kolejnego systemu na darmowe minuty (które – dodajmy – nigdy nie są dla miasta darmowe). Jednak gdy tylko użytkownicy zobaczyli, że za niewielką opłatą (63 grosze za godzinę dziennie) otrzymują innowacyjny rower czwartej generacji i rozbudowany system ze stacjami rozmieszczonymi w całym mieście zrozumieli, że jest to jakość, za którą warto zapłacić.
Czy ludzie chętnie korzystają z nowoczesnych rozwiązań dla miast, takich jak rowery miejskie, auta na minuty?
Naszym zdaniem sprawdza się tu zasada: dajcie ludziom możliwość jazdy na rowerze, a będą na nim jeździć. Ważne jest tylko to, by był to nowoczesny środek transportu, na którym można polegać, czyli można go wcześniej zlokalizować na mapie, w razie potrzeby zarezerwować, a po przyjściu na stację mieć pewność, że nie jest zepsuty i będzie można na nim pojechać. Kraków jest dobrym przykładem na to, że ta stabilność przekonuje potencjalnych użytkowników – w ciągu pierwszego roku działalności krakowianie przejechali na rowerze miejskim ponad 2,5 miliona kilometrów – to można porównać do okrążenia kuli ziemskiej aż 63 razy.
Czy rower miejski to dobry sposób walkę ze smogiem?
Istotą działań antysmogowych jest redukcja emisji zanieczyszczeń. Jednym z poważnych faktorów przyczyniających się do wysokiego stężenia smogu jest korzystanie na wysoką skalę z samochodów jako środków transportu. Chodzi tu nie tylko o samą jazdę, ale również stanie w korkach, które powoduje wzmożone wydalanie spalin i emitowanie hałasu. Korzystając z rowerów w bardzo prosty sposób eliminujemy emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Jednocześnie, jako że rower bardziej sprzyja powstawaniu relacji międzyludzkich, w dłuższej perspektywie pozwala tworzyć w mieście lokalną społeczność, której zależy na czystym powietrzu. W takiej społeczności łatwiej zaimplementować dalsze działania wpływające na redukcję zanieczyszczenia w atmosferze.
III Forum Green Smart City – głos nauki w walce ze smogiem – przeprowadzono w formule paneli dyskusyjnych, poprzedzonych referatami wprowadzającymi. Moderatorem dyskusji był red. Sławomir Mokrzycki z Krakowskiego Ośrodka TVP. Do udziału w nim zaproszeni zostali reprezentanci władz województwa, miasta Krakowa, gmin województwa Małopolskiego, eksperci i naukowcy z krakowskich uczelni. Firmę BikeU reprezentował Marcin Jeż, Dyrektor ds. Inwestycji i Rozwoju.
Więcej na https://fgsc.urk.edu.pl/